Górnik wciąż bez porażki

---

W poniedziałkowy wieczór w ostatnim meczu 5 kolejki T-Mobile Ekstraklasy lider tabeli Widzew Łódź podejmował niepokonany Górnik Zabrze. Spotkanie które nie zachwyciło zakończyło się sprawiedliwym remisem 1:1 (0:1).

W pierwszej połowie lepsi byli goście, którzy swoją optyczną przewagę udokumentowali w 33 minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do siatki skierował Oleksandr Szeweluchin. Podrażnieni gospodarze w drugiej połowie ruszyli do ataku i w 62 minucie był już remis. Również po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym Górnika zachował się 17-letni Mariusz Stępiński i pokonał Łukasza Skorupskiego.

Do końca meczu obydwa zespoły grały o zwycięstwo więc końcówka była emocjonująca. Ani jednym ani drugim ta sztuka się nie udała i mecz zakończył się remisem 1:1 (0:1).

Po pięciu kolejkach podopieczni Adama Nawałki mają na swoim koncie jedno zwycięstwo i cztery remisy. Daje im to ósme miejsce w tabeli. W najbliższej kolejce do Zabrza przyjedzie aktualny Mistrz Polski, Śląsk Wrocław. Mecz ten zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę, 30 września o godzinie 14.30.

Po meczu powiedzieli:

Adam Nawałka (Górnik Zabrze) : Przyjechaliśmy do lidera z myślą o zdobyciu trzech punktów. Ten plan się nie powiódł. Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem postępów, jakie drużyna Widzewa zrobiła pod okiem swojego trenera. Z tej perspektywy uzyskany punkt należy szanować. Niedosyt jednak pozostał.

Radosław Mroczkowski (Widzew Łódź) : Spotkanie było od początku nie najlepsze. Dopiero gdy nasz zespół zabrał się do odrabiania straty, a później walczył już do końca, emocji było więcej. Nie było to piękne widowisko, ale na pewno mecz był bardzo trudny dla obu zespołów. Cieszymy się z tego punktu, bo graliśmy z bardzo dobrym i wymagającym rywalem, który jeszcze niejednej drużynie pokrzyżuje szyki.

Widzew Łódź – Górnik Zabrze 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Szeweluchin (33 min), 1:1 Stępiński (62 min)

Widzew : Mielcarz – Broź, Abbes, Phibel, Bartkowski, Okachi, Bartoszewicz, Bruno (88′ Ben Dhifallah), Dudek (81′ Rybicki), Kaczmarek, Lebiediew (46′ Stępiński)

Górnik : Skorupski – Bemben (82′ Nowak), Danch, Szeweluchin, Gancarczyk, Przybylski, Mączyński (88′ Iwan), Olkowski, Kwiek, Nakoulma (82′ Oziębała), Milik

Żółte kartki : Bartoszewicz, Bartkowski, Abbes (Widzew) oraz Gancarczyk (Górnik)

Sędzia : Paweł Raczkowski (Warszawa)