Ciekawy lokal ze sceną w Europie Centralnej

Cztery bogate w potrawy jadłospisy z różnych stron Europy, doskonała muzyka i odpoczynek, którego nieczęsto można doświadczyć w gwarnych centrach handlowych – to wszystko proponuje nowy lokal restauracyjny B-Man. Otworzył się w sobotni wieczór w Centrum Handlowym Europa Centralna w Gliwicach, blisko głównego wejścia do budynku, od strony wjazdu na parking.

143-metrowy lokal ze sceną jest czynny siedem dni w tygodniu, do ostatniego klienta, bez względu na godziny otwarcia Centrum. Jest to pierwszy w regionie lokal przeznaczony przede wszystkich klientów, którzy chcą odpocząć w czasie zakupów lub po ich zakończeniu. Miejsce nadaje się idealnie zarówno na spotkanie towarzyskie, jak i nieformalne spotkanie biznesowe.

- Naszym atutem są trzy rodzaje menu – polskie, alpejskie i śródziemnomorskie, przygotowane przez kucharzy z różnych regionów Europy plus jedna karta ogólnoeuropejska. Proponujemy też dania kuchni molekularnej, czyli na przykład połączenie kawioru z owocami. Myślę, że naprawdę każdy znajdzie tu coś, co mu najbardziej odpowiada, mówi Joanna Herczakowska, współwłaścicielka lokalu.

Twórcy tego miejsca weszli do finału popularnego telewizyjnego reality show „Ekipa na swoim”, w którym nagrodą było prowadzenie własnego lokalu gastronomicznego. Nie chcą jednak, by B-Man był wyłącznie restauracją. Jest to bowiem szerszy projekt obejmujący działalność artystyczną oraz wszelkiego rodzaju eventy na terenie Centrum. Zgodnie z niezwykle oryginalną koncepcją B-Man ma być miejscem, w którym szuka się potencjalnych talentów. Idea jest taka, by na przykład kilka razy w tygodniu ludzie, którzy czują, że są utalentowani w jakiejś dziedzinie mogli zaprezentować swoje umiejętności przed publicznością.