Nie taki wampir straszny, jak go odkopią


Tym wydarzeniem żyją ostatnio media. I nie dziwota – wampiry w Gliwicach? To prawdziwa sensacja! Na ludzkie szkielety z czaszkami umieszczonymi w nogach natrafili budowniczy gliwickiego odcinka DTŚ. Jedna z hipotez rzeczywiście zakłada, że mogły to być osoby podejrzane o praktyki wampiryczne. Pod uwagę brane są również i inne scenariusze.

Z pewnością odnalezione szczątki należą do osób, które zostały wykluczone ze społeczeństwa. Spoczywały bowiem w miejscach oddalonych od poświęconej ziemi. Możliwe jest jednak, że są to osoby zmarłe na wskutek powieszenia. Jeśli jednak wyniki badań antropologicznych potwierdzą, że pochówek nastąpił w zgodzie z rytuałem zabezpieczającym przed powrotem wampira, nadal nie oznacza to oczywiście, że na ziemiach gliwickich zamieszkiwały krwiożercze zjawy.

Szkielety wstępnie datowane są na XVII – XVIII w. Mogą należeć do osób chorych bądź upośledzonych, których zachowanie bądź wygląd wzbudzały w ówczesnym społeczeństwie lęk. Bez względu na to, jakie wnioski wyciągną badacze, jedno jest pewne – gliwicka ziemia kryje przed nami wiele jeszcze tajemnic…

Zostaw komentarz

"));