Jański inauguruje rok akademicki nietypowym tematem
Zaproszenie na inaugurację roku akademickiego w zabrzańskiej Szkole Wyższej im. Bogdana Jańskiego trochę mnie zaskoczyło. Głównym tematem towarzyszącej mu konferencji jest wypalenie zawodowe. Zaintrygowało mnie podjęcie dyskusji o tym, nad czym niewielu zastanawia się, gdy zaczynają się zajęcia. Temat okazał się jednak nader interesujący. O wypaleniu zawodowym i inauguracji roku akademickiego w szkole z tradycjami, ale wciąż młodej zabrzańskiej wyższej uczelni rozmawiam z dr Magdaleną Malik, historykiem i pedagogiem, wykładowcą Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego w Zabrzu.
Skąd taki właśnie temat konferencji inaugurującej rok akademicki? Wypalenie zawodowe nie kojarzy się z początkiem roku akademickiego.
Na pewno trudno w pierwszej chwili skojarzyć zjawisko wypalenia zawodowego z inauguracją roku akademickiego, ale należy zwrócić uwagę na ofertę edukacyjną Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego w Zabrzu. Zawiera ona liczne propozycje dla czynnych, jak i biernych nauczycieli, pedagogów, psychologów czy terapeutów oraz pracowników społecznych a także kadry zarządzającej. Poza tym trzeba pamiętać, że w murach uczelni naukę pobierają młodzi ludzie, którzy pragną zdobyć wymagane kwalifikacje do pracy z dziećmi, młodzieżą czy osobami dorosłymi lub niepełnosprawnymi. Celem konferencji jest ukazanie specyfiki pracy oraz relacji interpersonalnych wraz z rozwiązywaniem problemów w trudnych sytuacjach w kontakcie z drugim człowiekiem.
Konferencja oprócz wykładów i przekazania wiedzy teoretycznej zawiera element warsztatów ,w których udział mogą wziąć uczestnicy. Wszyscy mogą wzbogacić swoją wiedzę i umiejętności pod okiem doświadczonych specjalistów z danej dziedziny oraz otrzymać stosowny certyfikat.
Czym właściwie jest wypalenie zawodowe?
W obecnych czasach można powiedzieć, że jest jedną z chorób cywilizacyjnych. Wypalenie zawodowe najczęściej określa stan wyczerpania emocjonalnego, fizycznego i psychicznego pracownika. Dostrzega się obniżoną aktywność, brak zainteresowania i satysfakcji z wykonywanej pracy. Powyższy stan przejawia się również w nadmiernej samokrytyce, braku motywacji i poczucia sensu wykonywania pracy oraz zniechęceniem a także obniżeniem poczucia własnych dokonań a nawet opuszczeniem pracy. Wypalenie zawodowe można ująć dwojako. Pierwsze –wypalenie aktywne, na które złożyły się czynniki zewnętrzne i instytucjonalne. Drugie, czyli wypalenie bierne powiązane z reakcjami somatycznymi na przyczyny z aspektu opisanego powyżej.
Jakie zawody najbardziej narażone są na wypalenie zawodowe?
W większości przypadków dotyczy ono profesji, które wymagają częstego i bliskiego kontaktu z drugimi osobami oraz tych, gdzie pracownik narażony jest na duży stres. Wymienić należy m.in.: nauczycieli, psychologów, pedagogów, lekarzy, pielęgniarki, terapeutów a także maklerów giełdowych, menedżerów czy kuratorów sądowych bądź pracowników socjalnych. Może dotknąć także osoby określane mianem pracoholików, jak i te dla których praca i mający z niej narodzić się sukces przeradza się w sens życia.
W tematach warsztatów i wykładów pojawia się słowo „proces”. Wypalenie nie pojawia się zatem z dnia na dzień. Czy można zauważyć jego początki i zapobiec skutkom?
Na początku pracownik odczuwa zmęczenie, jest drażliwy, boli go głowa. Z czasem dochodzi brak snu, nadciśnienie, bóle brzucha, irytacja, apatia cynizm, sarkazm. Z upływem czasu w miejscu pracy jednostka charakteryzuje się dystansowaniem do otoczenia, brakiem zaangażowania, dochodzi do zachowań takich jak upokarzanie czy depersonalizacja. Jeżeli pracownik odczuwa notoryczną niechęć do pracy, osamotnienie, negatywne postrzeganie klienta (osoby, z którą pracujemy), myśli negatywnie, brakuje mu cierpliwości, to dobrze wtedy zwrócić się o pomoc do osoby, której ufamy, szanujemy lub specjalisty.
Czy wypalenie zawodowe przytrafia się ludziom o szczególnych cechach charakteru?
Często dotyka osoby, które mają kłopoty z asertywnością i na ogół bardzo wiele dają z siebie w pracy. Do grona ludzi objętych zjawiskiem zaliczyć można jednostki ambitne, które stawiają sobie wysokie wymagania, żyją intensywnie i te, dla których praca jest najważniejszym elementem życia. Narażone bywają również osoby, które nie potrafią właściwie poradzić sobie z niepowodzeniami. Sporą rolę odgrywa konstrukcja psychiczna człowieka, jego ścieżka życia oraz samoocena.
Jak poradzić sobie, gdy zauważymy, że nasza praca nie daje nam już satysfakcji? Gdzie znaleźć motywację?
Przede wszystkim zapobiegać zjawisku można dzięki własnej autonomii, podejściu do pracy, wsparcia rodziny i przyjaciół oraz efektywności stosowanych środków i możliwość wyrażania siebie. Dobrze jest też akceptować wybory osób, z którymi pracujemy. Należy pamiętać i realizować zajęcia poza pracą, np.: ćwiczenia sportowe. W samej pracy warto wyznaczać cele, które będą realne, jeśli wystąpi problem ocenić je z różnej perspektywy, zaakceptować ograniczenia oraz być wyrozumiałym dla samego siebie i znać dobrze własne potrzeby.
Czy w czasach pewnej mobilności w pracy zawodowej nie warto pomyśleć o zmianie pracy?
Nie sądzę, że zmiana pracy to właściwe podejście. W rzeczywistości będzie to oznaczać dla pracownika tylko zmianę miejsca i otoczenia ale problem pozostanie, czyli zmiana stanie się „ucieczką”. Raczej zalecałabym patrzeć na wykonywana pracę z dystansu. Oceniać realnie co można zmienić i na co ma się wpływ.
Uroczysta inauguracja roku akademickiego w Szkole Wyższej im. Bogdana Jańskiego nastąpi 5 października.