Ugodzili ofiarę w brzuch a ukradli nawet torebkę z kanapkami
Dwa rozboje – ci sami sprawcy. 20-latek i jego o dwa lata młodszy kolega napadli na dwie osoby tej samej, sobotniej nocy. Jedną z ofiar ugodzili nożem w brzuch.
W sobotę, tuż przed 3.00 w nocy do knurowskiego komisariatu dotarł 24-letni mężczyzna z raną kłutą brzucha. Opisał policjantom napad, do którego doszło niespełna godzinę wcześniej, w rejonie skrzyżowania ulic Kazimierza Wielkiego i Sobieskiego. – Mężczyznę napadli dwaj młodzieńcy, zażądali od niego portfela oraz telefonu, grozili przy tym nożem – opowiadają policjanci. – Doszło do szamotaniny, w której knurowianin został raniony. Sprawcy ukradli telefon, pokrzywdzonemu pozostał… nóż. W rejon natychmiast wysłano patrole. Wówczas rozbojarzy nie napotkano.
Dwie i pół godziny później sprawcy napadli na kolejną ofiarę. Tym razem była to kobieta, która szła do pracy. - Sprawcy przewrócili pokrzywdzoną i wyrwali jej torebkę – relacjonują funkcjonariusze. – Napadnięta dokładnie ich opisała. To wystarczyło, by kryminalni wytypowali sprawców.
Potem sprawy potoczyły się już szybko. Patrole udały się pod znany adres i znaleźli sprawców, w tym jednego… za wersalką. – Odnaleziono też torebkę z całą skradzioną zawartością, w tym kanapkami, jakie kobieta zrobiła sobie do pracy (sprawcy zdążyli się już częścią z nich poczęstować) – nie ukrywają rozbawienia policjanci.
Obaj podejrzani zostali rozpoznani przez pokrzywdzonych podczas okazania. Na wniosek policji i prokuratora trafili już do aresztu śledczego, gdzie będą oczekiwać na proces karny. Za przestępstwa, jakich się dopuścili, grozi im 12 lat pozbawienia wolności.
Umieść na Twitter
Podziel się na Facebook.com
Zapisz do delicious
RSS Feed