Stadion pnie się w górę!
Zmian na budowie nowego stadionu dla Górnika wciąż przybywa. Dopiero co z ziemi wyrosły fundamenty, a budowlańcy już zabrali się za… poziom 1. widowni!
Przejeżdżając obok placu budowy nowego stadionu miejskiego w Zabrzu trudno oprzeć się wrażeniu, że tamtejszy krajobraz zmienia się niemal z każdym kolejnym dniem.
Sześć potężnych dźwigów od rana do wieczora nieustannie przenosi ciężkie elementy konstrukcyjne, pomiędzy którymi w pośpiechu krzątają się robotnicy. Z każdej strony placu budowy spotkać można gapiów, którzy na długie chwile zatrzymują się i podziwiają postępy w pracach.
- Konstrukcja stadionu rośnie. Z każdym dniem jest coraz pokaźniejsza. Po stronach: południowej, wschodniej i północnej, tam gdzie stanęły już stropy poziomu -1 układane jest deskowanie pod stropy poziomu 0. Wymaga to wiele uwagi, ponieważ fragmenty tej konstrukcji będą stanowić podparcie dla elementów trybuny stadionu. Wkrótce na plac budowy przywiezione zostaną kolejne prefabrykowane elementy stropów, tzw. płyty kanałowe – raportują inżynierowie odpowiedzialni za nowy stadion Górnika.
Przerwa w ligowych rozgrywkach piłkarskich trwa w najlepsze. Piłkarze albo na urlopach, albo trenują indywidualnie. Z tej chwili wytchnienia korzystają pracownicy techniczni klubu, którzy wzięli pod lupę zabrzańską murawę.
- Teraz jest najlepszy czas na wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych powierzchni zielonych stadionu. W ostatnich dniach na boisku głównym wykonano zabieg frezowania, który polega na całkowitym usunięciu wierzchniej warstwy murawy, wraz zalegającą warstwą filcu – zdradzają tajniki swych prac stadionowi „ogrodnicy”.
Jeśli obietnice budowlańców się sprawdzą, jeszcze w wakacje zobaczymy szkielet całych trybun nowej areny zabrzańskiego Górnika.
JS